Gigantyczne podwyżki cen za wywóz śmieci w Warszawie pod płaszczykiem "sprawiedliwej opłaty"

Wiadomo, że w polityce jak w handlu - nie raz trzeba sprzedać ludziom coś w taki sposób, żeby nie zauważyli, że zapłacili dwa razy więcej niż jest warte. Ale czasami nie można nie zauważyć wciskania kitu... I tak jest w przypadku nowej, podobno "bardziej sprawiedliwej i ekologicznej" opłacie za wywóz nieczystości w Warszawie.

15 października podczas XXXVIII sesji Rady m.st. Warszawy przyjęto nowe zasady naliczania opłat za gospodarowanie odpadami. Rada m.st. Warszawy zadecydowała o wprowadzeniu systemu naliczania opłaty od ilości zużytej wody.

Aktualnie dyskusje na temat zmiany skupiają się głównie na samym systemie. Czy faktycznie jest sprawiedliwy, czy ma sens, a dlaczego woda etc. Niemal nikt nie zauważa horrendalnie wysokiej stawki. Miesięczna opłata będzie liczona wg wzoru 12,73 zł za metr sześcienny wody (opłata będzie liczona na podstawie średniego zużycia wody z 6 kolejnych miesięcy ostatniego roku).

Wywiezienie śmieci przy zużyciu metra sześciennego wody będzie kosztować więcej niż sama woda (przy podłączeniu do miejskiej sieci jest to 9,85 zł za metr sześcienny zimnej wody)!

Prawdą jest, że aktualnie obowiązująca stawka - 65 zł za mieszkanie w bloku, 94 zł za dom wolnostojący nie uwzględnia w żaden sposób ilości produkowanych śmieci, która zależy od ilości osób. Niemniej według GUS jedna osoba zużywa średnio 4 metry sześcienne wody miesięcznie. Czyli przeciętna cena za wywóz śmieci wg. nowego "sprawiedliwego" systemu będzie wynosić:
- dla gospodarstwa jednoosobowego: 50,92 zł (raptem 14,08 zł miesięcznie mniej niż obecnie dla mieszkania w bloku)
- dla dwóch osób mieszkających razem: 101,84 zł (36,84 zł więcej niż obecnie dla mieszkania w bloku)
- dla rodziny trzyosobowej: 152,76 zł (87,76 zł więcej niż obecnie dla mieszkania w bloku)
- dla czteroosobowej rodziny: 203,68 zł (138,68 zł więcej niż obecnie dla mieszkania w bloku)
i tak dalej...

Miasto Stołeczne Warszawa w swoich wyliczeniach podaje zużycie wody na poziomie 2,5 metra sześciennego na osobę, ale skąd taka ilość? Chyba tylko z głowy PR-owca, który kombinował, jak ogłosić podwyżki. Zwłaszcza, że w nieruchomościach bez wodomierza, opłata będzie liczona wg. wzoru "liczba mieszkańców x 4 x 12,73zł" (czyli tak, jakby każda osoba zużywała 4 metry sześcienne wody...).

Dodajmy tylko na koniec, że zmiana systemu naliczania opłat była potrzebna, ale nazywajmy rzeczy po imieniu - jest to już druga podwyżka za wywóz śmieci w tym roku...