Współczesna bankowość daje wiele możliwości, także tym najmłodszym. Rodzice, a czasem i dziadkowie zastanawiają się, jaki jest najlepszy wiek na założenie dziecku pierwszego konta bankowego. Podpowiadamy, w jakich sytuacjach zdecydować się na klasyczny rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy, a w jaki na konto oszczędnościowe.
Lokata na przyszłość
Wielu młodych rodziców decyduje się założyć swojemu dziecku lokatę, z której pieniądze - przynajmniej w pewnym stopniu - będą zabezpieczeniem jego przyszłości. Konto oszczędnościowe może być założone przed lub po narodzinach dziecka, a deponowane mogą być na nim pieniężne prezenty, które malec otrzymuje z różnych okazji. Jest to doskonały sposób na to, aby pieniądze nie leżały w przysłowiowej skarpecie, a pracowały i pozwoliły nieco zarobić. Artykuł przygotowany przez redaktorów Planety Dziecka.
Im wcześniej założymy dziecku lokatę, tym więcej pieniędzy na niej uzbieramy. Pieniądze z lokaty można wypłacić w dowolnym momencie lub przenieść jej własność na dziecko, gdy te osiągnie pełnoletniość. Pieniędzmi z lokaty nie możemy jednak dowolnie operować - zwykle w umowie przewidziane są obwarowania dotyczące wysokości maksymalnych wypłat miesięcznych. Poza tym warto pamiętać, że pieniądze z lokaty mają służyć zabezpieczeniu przyszłości finansowej dziecka, czyli na przykład sfinansować jego studia.
Kiedy czas na własne konto?
Inaczej wygląda kwestia założenia rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego, czyli najpopularniejszego konta bankowego. Na nie możemy wpłacać i wypłacać z niego pieniądze w dowolnym momencie. Banki dają możliwość założenia własnego konta osobom, które ukończyły 13. rok życia, jednak muszą one posiadać zgodę opiekuna. W niektórych bankach granicą jest dopiero 16. rok życia. Pozostaje pytanie, czy jest to dobry moment na to, aby rzeczywiście założyć dziecku pierwsze, własne konto? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, ponieważ wiele zależy od usposobienia dziecka i jego podejścia do pieniędzy.
Przede wszystkim należy pamiętać o tym, że trzynastolatek nie jest w stanie samodzielnie zarobić pieniędzy, które zasilą jego konto. Musi więc dostawać je od innych osób, na przykład rodziców czy dziadków w formie kieszonkowego. Dziś wiele osób decyduje się właśnie na taką formę miesięcznych wypłat dla dzieci - zamiast tradycyjnych pieniędzy papierowych otrzymują one kieszonkowe w formie przelewu na konto. Warto więc, przed założeniem konta ustalić, jakie kwoty będą na nie wpłacane i czy na przykład pieniądze otrzymane na urodziny również trafią na konto.
Psychologia pieniądza
Nie każde dziecko w wieku nastoletnim jest gotowe do posiadania własnego konta bankowego. Nastolatek musi cechować się odpowiedzialnym podejściem do pieniędzy, tak aby nie zgubić karty bankowej czy nie wydać wszystkich oszczędności na własne przyjemności. Płatności kartą dokonuje się o wiele prościej, niż fizycznymi pieniędzmi. Powodem jest fakt, że nie czujemy wypływu gotówki przykładając kartę do terminala. Mamy z tym problem my, dorośli, a co dopiero dzieci.
Niemniej jednak założenie pierwszego konta może być doskonałym pretekstem do wprowadzenia dziecka w świat pieniądza, ekonomii i oszczędzania. Warto wykorzystać ten czas, aby nauczyć dziecko czegoś więcej, niż tylko odczytywania zapisów na koncie bankowym. Dlatego też założenie konta ma sens, gdy widzimy, że dziecko wykazuje do tego gotowość. Ocena gotowości należy do rodziców czy opiekunów dziecka, a nie do jego samego. Jest to kluczowe, aby zbyt wcześnie nie wprowadzić dziecka do świata dorosłych, który kojarzony jest przecież z posiadaniem konta bankowego.
