Korzystasz z Internet Explorera 8 (lub starszego...)! W związku z tym: - ta strona będzie prawdopodobnie wyświetlać się nieprawidłowo, - najwyższy czas na aktualizację lub zmianę przeglądarki! ;)
To, jak obecnie kształtuje się opinia społeczeństwa na temat rozwoju osobistego czy też coachingu i innych form pracy jest bardzo krzywdzące - zarówno dla kompetentnych szkoleniowców, jak i dla potencjalnych zainteresowanych. Chaos informacyjny oraz samozwańczy trenerzy często potrafią skutecznie zrazić do tego tematu. Wychodząc temu naprzeciw chcemy porozmawiać o polskm rynku szkoleniowym - chaosie terminologicznym, z który mamy do czynienia (coach, trener itp.), sensie mów motywacyjnych i otwartych dużych szkoleń - czy można się podczas nich czegoś nauczyć? Ponadto: jak oceniać efekty własnego rozwoju, skąd wiedzieć, że szkolenie było skuteczne? Na co zwracać uwagę przy wyborze szkoleniowca, a na co niekoniecznie? Kiedy powinny nam się zapalać lampki alarmowe w głowie, co powinno budzić nasz sceptycyzm i podpowiadać nam, że najprawdopodobniej mamy do czynienia z kimś niekompetentnym? Czy branża jest już na równi pochyłej czy może jest coraz lepiej i branża się profesjonalizuje; co by się musiało stać, by odbiorcy usług byli bardziej świadomi i czy można coś w tym kierunku zrobić?