Korzystasz z Internet Explorera 8 (lub starszego...)! W związku z tym: - ta strona będzie prawdopodobnie wyświetlać się nieprawidłowo, - najwyższy czas na aktualizację lub zmianę przeglądarki! ;)
reklama
reklama
Wykład SKPT: Turcja na styku dwóch światów – czy rzeczywiście?
Turcja, kraj tak rozciągnięty, że na wschodzie robi się ciemno o 1,5 h wcześniej niż na zachodzie. W linii prostej ok. 1 300 km, drogowo są miejsca odległe od siebie o 2 700 km, np. Kirklareli przy granicy z Bułgarią od Hakkari przy granicy z Irakiem. Większość przybyszy z plaż zapuszczają się najdalej do bajkowej, księżycowej Kapadocji i po wielu godzinach jazdy w jednostajnym, lekko monotonnym krajobrazie anatolijskiego interioru lądują w wykutym w skale lokum. A stamtąd drugie tyle jeszcze do granic z Irakiem i Iranem, czy Gruzją. U stóp wulkanu Erciyes jako jednego ze sprawców niepowtarzalnych form skalnych Kapadocji przebiega ta symboliczna granica między eksplorowanym masowo i turystycznie zachodem kraju i przesłoniętym aurą tajemnicy, lecz też doniesień medialnych wschodem Turcji. Druga niewidzialna granica przebiega obrzeżami miast lub popularnych nadmorskich kurortów. Wystarczy zapuścić się tylko 50 km od wybrzeża w głąb, aby zetknąć się z zupełnie innym światem. Słowo cywilizacja w tym przypadku nabiera wielorakiego znaczenia. Wydaje się, że wraz z pustkowiami, czy opuszczeniem hotelowej infrastruktury cywilizacja się kończy. A może właśnie w tym momencie się zaczyna?
To będzie właśnie opowieść o kraju niesamowitych kontrastów, gdzie trzeba wiedzieć jak przenikać z jednego świata w drugi. Czego zdecydowanie unikać, czego na pewno spróbować.
To będzie opowieść o tym, jak udało mi się znaleźć spośród tysięcy samochodów wyjeżdżających z Antalyi, gościa, który jechał bezpośrednio do Stambułu i mnie zabrał ze sobą. Lub też weekendowy wypad z koleżanką ze studiów na prowincję, gdzie ledwo nie wylądowaliśmy na wsi, a już mieliśmy gdzie spać, co zjeść, a na pożegnanie następnego dnia w torbie 5 kg moreli. Też o tym, dlaczego wybierając opcję autostopa nie należy jechać z jedną osobą dłużej, niż 100 km. Czy pokazywanie kciuka na drodze jest ok? Co się dzieje, jak kupujesz bilet na kurs rejsowy autobusem, gdzie punkt docelowy znajduje się 30 km od przystanku, gdzie musisz wysiąść, a wokół żywej duszy. Dlaczego latem deszcz jest taki przyjemny w Turcji? O Tureckich Tatrach też kilka słów. Co robią panowie z maszynami do pisania na ulicach miast? Co oznacza tajemnicze słówko „faizsiz”, które w ostatnich latach masowo pojawia się w reklamach banków? Czy telewizor we współczesnym tureckim domu to namiastka „Allaha”, a zwłaszcza seriale i videoklipy? I w końcu, czemu Turcy w miastach pukają się w czoło, jak im mówisz, że jedziesz odpocząć w Van lub Çorum? I to najlepiej stopem.
Prelekcję poprowadzi Andrzej Jagiełło, turkolog, przewodnik miejski po Warszawie.
Zapraszamy 5 stycznia 2017 o godzinie 19:00 do lokalu Jaś i Małgosia
To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Wola lub w kategoriach:
wykład
reklama
Inne wydarzenia / informacje / polecane miejsca w Warszawie