Korzystasz z Internet Explorera 8 (lub starszego...)! W związku z tym:
- ta strona będzie prawdopodobnie wyświetlać się nieprawidłowo,
- najwyższy czas na aktualizację lub zmianę przeglądarki! ;)

reklama
reklama

Miasto grzechu | Prostytucja w przedwojennej Warszawie

Miasto grzechu | Prostytucja w przedwojennej Warszawie
📅 Data: wtorek, 06 sierpnia 2019

⌚ Godzina rozpoczęcia: 19:00

📌 Miejsce: Warszawa - Ursynów, Klubokawiarnia KEN54, Al. Komisji Edukacji Narodowej 54 lokal U-1 (pokaż na mapie)

Szczegółowy opis poniżej ⬇️
reklama


Gdyby zapytać przedwojennego policjanta, co stanowi największy problem Warszawy, odpowiedziałby, że prostytucja. Proceder ten był powszechny i niezwykle widoczny. O tym, gdzie najlepiej iść „na panienki”, przyjezdny mógł się dowiedzieć już na dworcu kolejowym od bagażowych. Gdyby przyjechał bez bagażu, stosowną informację mógł uzyskać od dorożkarzy, taksówkarzy, recepcjonistów czy boyów hotelowych.

Seksualny krajobraz przedwojennej Warszawy to kilka złączonych ze sobą światów, często mocno ze sobą skontrastowanych. Z jednej strony centrum Warszawy, które było zagłębiem lupanarów, świat neonów, drogich sklepów, wytwornych restauracji i eleganckich domów publicznych. Z drugiej strony – bieda i brud Powiśla, Nalewek i Woli, pełnych nędznych domów publicznych.

W 1926 roku w Warszawie w ewidencji znajdywało się 3479 cór Koryntu, chociaż zapewne była to liczba zaniżona. „Tajny Detektyw” pisał o 5 tysiącach i blisko 400 różnego rodzaju domów schadzek. W innym tekście pochodzącym z tej samej gazety z początku lat trzydziestych, wskazywano, że prostytutek mogło być nawet 25 tysięcy.

Z usług nierządnic korzystali wszak nie tylko przedstawiciele niższych warstw społecznych, ale również inteligencja i oficerowie Wojska Polskiego. Domy schadzek istniały w wielu miejscach stolicy, niekiedy w sąsiedztwie kościołów i budynków administracji publicznej.

Przedwojenne prostytutki można było spotkać wszędzie tam, gdzie po zmroku gromadziło się więcej publiczności (…). “Chustkowe”, jak wówczas nazywano stojące pod latarniami kobiety, dostępne były nawet dla najbiedniejszych obywateli II Rzeczypospolitej (…). “Kapeluszowe”, jak również nazywano lepsze ulicznice stojące pod modnymi lokalami, zazwyczaj nie korzystały z amatorskich pokojów schadzek (…). “Mamazele”, najbardziej upadłe i najtańsze warszawskie ulicznice, pracowały w parkach, pustostanach, na placach Wołówki i w krzakach Powiśla, tam, gdzie wieczorem spotkać można było półświatek, robociarzy i żebraków”.

Zapraszamy na wykład, podczas którego przekonacie się, że Warszawa lat dwudziestych i trzydziestych była prawdziwym miastem grzechu… Usłyszycie również o tzw. “pogromie alfonsów” z 1905 roku, czyli krwawej rozprawie robotników z sutenerami i prostytutkami, podczas której zniszczono większość warszawskich burdeli. Poznacie atmosferę i klimat ulicy Krochmalnej, jednej z najbardziej zaniedbanych i najbrzydszych ulic w mieście, jednocześnie niewątpliwie jednej z najbardziej znanych warszawskich ulic na świecie. To właśnie o niej wielokrotnie pisał Isaac Singer, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 1978, jako o ulicy synagog, domów modlitwy, chasydzkich domów nauki i domów publicznych. Właśnie tu codziennie mijali się: prości i niewykształceni Żydzi, złodzieje, dziwki i przestępcy.

Nie każdy mógł wziąć udział w wykładach o prostytucji, które odbywały się zimową porą, dlatego na Waszą prośbę postanowiliśmy powtórzyć wszystkie trzy, i już teraz z wielką przyjemnością zapraszamy na cz.II ⤵️

6 sierpnia / wtorek / godz.19:00
Klubokawiarnia KEN54 (al.Komisji Edukacji Narodowej 54, Metro- Natolin)
Opowiadać będzie Mariusz Prządak.
Wstęp wolny.
Do zobaczenia!

To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Ursynów lub w kategoriach: wykład
reklama

Inne wydarzenia / informacje / polecane miejsca w Warszawie

reklama
📧 Zapisz się na newsletter 📧