Korzystasz z Internet Explorera 8 (lub starszego...)! W związku z tym: - ta strona będzie prawdopodobnie wyświetlać się nieprawidłowo, - najwyższy czas na aktualizację lub zmianę przeglądarki! ;)
reklama
reklama
Piotr Szwabe vel Pisz "Smaki Raju" - wystawa malarstwa
Zapraszamy serdecznie na wystawę gdańskiego malarza Piotra Szwabe.
Piotr Szwabe vel Pisz malarz ścienny/muralista/ i sztalugowy, kurator, amator podróżnik, bywa poetą, tekściarzem, melorecytatorem, stypendysta kulturalny Miasta Gdańska i Marszałka Województwa Pomorskiego.
Współtwórca trójmiejskiej formacji artystycznej "Pracownia Ludzie Gdańsk" (aktywny udział 1998–2000) oraz malarskiej grupy SAM im. Vincenta Van Gogha (aktywny udział 2003–2006).Wieloletni kurator i „spirytus movments” największej na świecie galerii malarstwa ściennego w blokowisku na gdańskiej zaspie,autor ponad 20 obrazów ściennych i 300 obrazów na płycie lub płótnie.
Jego obrazy akrylowe i olejne z pogranicza ekspresyjnej egzystencji znajdują się w prywatnych kolekcjach w Polsce i za granicą.
Przemysław Jędrowski- dr historii sztuki
Z dziennika introwertyka. “Skrawki raju” Piotr Szwabe
Malarstwo to dziś często medium, które swą pozycję buduje na symbiotycznej zależności od mediów elektronicznych, przejmując ich bieżący charakter, uproszczenia i ekshibicjonizm. Polski boom malarski z przełomu XX i XXI wieku był w znacznym stopniu zapisem tego zjawiska, a jego sztandarowym przykładem była twórczość Grupy Ładnie z Wilhelmem Sasnalem, Marcinem Maciejowskim i Rafałem Bujnowskim na czele. W tym kontekście prace Piotra Szwabe, należącego do tej samej generacji malarzy i używającego podobnego warsztatu, czynią z niego artystę wręcz introwertycznego. Budując np. kolaże sięga on po gazetowe zdjęcia, ale pozbawia je kontekstu, dosłownie i w przenośni odcinając ich publicystyczny przekaz. Tak użyte fragmenty stają się składową zupełnie innej rzeczywistości. Tworzą dziennik jego własnych, oryginalnych poszukiwań gęstych od malarskich sensów. Twórczość Szwabe to także malarski palimpsest, w którym artysta wraca i nadpisuje zarówno konwencje pejzażu, agitacyjnego plakatu czy szaletowego rysunku, ale i całe sceny z historii sztuki – pracownię Jean-Michela Basquiata czy technikę malarską Jacksona Pollocka. Punktem wyjścia stają się jednak zawsze fascynacje, poglądy polityczne, tęsknoty i traumy malarza, nigdy zbiorowa świadomość medialna.
Formalnie malarstwo Szwabe sytuuje się pomiędzy sztuką figuratywną i abstrakcyjną, ale jego konwencja podlega ciągłym przemianom. Początkowo jego obrazy można było definiować jako obiekty: poprzez kombinację źle zbitych i krzywych krosien, wystrzępionych płócien i na odlew malowanych kompozycji. Płótna były wówczas samodzielnymi fetyszami, a „dzika” fizyczność blejtramu i grubej powierzchni farby stawała się równie ważna jak malarska treść, dopełniała ją. W ostatnich latach jedną z najsilniejszych formalnie grup stały się niemal monochromatyczne płótna i kolaże o wyjątkowej sile przekazu. Dobrze opisują je słowa Luca Tuymansa, który w jednym z wywiadów stwierdził, że obrazy, jeśli mają oddziaływać, muszą zawierać ogromną intensywność ciszy przed burzą. Jednocześnie twórczości Szwabe daleko do jednomyślnego obrazu świata – w swoich pracach wciąż balansuje pomiędzy poetyckim komentarzem rzeczywistości a jej całkowitym odrzuceniem. Ta równoległość afirmacji i zaprzeczania wybranym narracjom, ma swoje odzwierciedlenie w sposobie używania przez malarza koloru. Szare płótna i kolaże kwestionują możliwość uzyskania obiektywnego obrazu rzeczywistości. Sprowadzają go do jednego wymiaru. Odwracają uwagę od formy, koncertując się na treści. To egzystencjalna, refleksyjna strona sztuki Szwabe. Kolor pojawia się, gdy malarz chce opowiedzieć swoje historie inaczej, bardziej ekspansywnie, konkretnie lub ironicznie.
Bez względu jednak na użyte środki, kompozycje Szwabe wciągają w głąb, hipnotyzują i pożerają emocjonalnie odbiorcę. W efekcie jego twórczość przede wszystkim prowokuje, a prace sytuuje w kategorii interaktywnego dzieła sztuki, o wartości definiowanej przez odbiorcę. Rola autora ogranicza się tu do zakreślenia pewnego pola interpretacyjnego, co jako pierwszy zasugerował Umberto Eco w „Dziele otwartym”. Szwabe z powodzeniem realizuje tę strategię w malarstwie, dając świadectwo jego płynności. A otwierając obraz na widza czyni z niego swoje/jego własne, oryginalne medium komunikacji.
To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Śródmieście lub w kategoriach:
wystawa
reklama
Inne wydarzenia / informacje / polecane miejsca w Warszawie