W budynku na Długiej od ponad 30 lat spotykają się Powstańcy Warszawscy. Teraz można tam obejrzeć nową odsłonę wystawę stałej Powstanie Warszawskie 1944. Spragnieni wolności.
Jest wiele rozważań na temat tego, czy decyzja o wybuchu powstania była słuszna, czy nie. Ci, którzy byli w Warszawie i pamiętają panującą wówczas atmosferę, wiedzą, jak bardzo wszyscy byli spragnieni wolności, jak bardzo chcieli położyć kres tej potwornej okupacji – wspominał Michał Fertak, który pod koniec sierpnia 1944 r. trafił do obozu w Pruszkowie, a później do obozu Mauthausen.
Wspomnieniami o 63 dniach powstania i okresie powojennym Powstańców Warszawskich dzielą się m.in. Wanda Traczyk-Stawska pseudonim Pączek, Anna Przedpełska-Trzeciakowska pseudonim Grodzka, Maria Kowalska pseudonim Myszka oraz Jerzy Mindziukiewicz pseudonim Jur i Jerzy Substyk pseudonim Jurny. W chwili wybuchu powstania mieli po kilkanaście lat. W przejmującej relacji o powojennych ekshumacjach Powstańców Warszawskich opowiada Bogdan Bartnikowski pseudonim Mały, który w trakcie powstania miał 12 lat. Wanda Traczyk-Stawska mówi o prawach kobiet żołnierzy w powstaniu i upomina się o broń dla Ukrainy.
To opowieść o ludziach, ich emocjach, strachu i radościach, które im towarzyszyły przez lata nie tylko w czasie Powstania Warszawskiego, ale też po wojnie, gdy żołnierze AK trafiali do więzienia, tak jak Anna Jakubowska pseudonim Paulinka. To historia domu na Długiej i budowy pomnika Powstania Warszawskiego, który widać z okien.
Po założeniu Związku Powstańców Warszawskich powstańcy wreszcie mogli się spotykać w swoim środowisku. W domu przy ul. Długiej przez ponad 30 lat odbywają się spotkania z ich udziałem. Z czasem powstańców zaczęło ubywać. Pozostały pamięć o nich i to miejsce.
Do obejrzenia nowej wystawy stałej zapraszamy do siedziby Związku Powstańców Warszawskich przy ul. Długiej 22. Wystawa czynna od wtorku do piątku w godzinach 10.00-16.00 oraz w niedzielę i soboty od 12.00-16.00.