By poszerzać muzyczne horyzonty, najlepiej jest regularnie poznawać nowych artystów i wsłuchiwać się w innowacyjne brzmienia. Warszawa pod tym względem jest bardzo łaskawa dla słuchaczy, gdyż dostarcza regularnie koncertowych uniesień. Oto kilka wydarzeń, które warto odwiedzić w pierwszej połowie 2020 roku.
Szalone lata 80
Gdyby zebrać wszystkie koncerty w Warszawie w całość, mogłoby się okazać, że na odwiedziny każdego nie starczyłoby dnia. Dlatego warto wcześniej poznać eventy, które odbywają się w stolicy i wybrać najciekawszy dla siebie. Na początek kultowa grupa OMD, która już 4 lutego wystąpi w warszawskim klubie Progresja. Zespół świętuje swoje 40-lecie i z tej okazji rusza w jubileuszową trasę koncertową.
OMD, a tak właściwie Orchestral Manoeuvres In The Dark to band, który powstał już w 1978 roku. Przez lata sprzedali miliony albumów, a ich kawałki każdorazowo okazywały się hitami. Muzyką OMD jest dźwięczny synth pop, a brzmienia przywodzą na myśl lata 80. W warszawskiej progresji będzie można posłuchać takich hitów jak „If you leave”, „So in love” czy „Enola gay”.
Wieczór w rytmie country
7 marca w klubie Proxima wystąpi amerykański zespół, znany fanom muzyki country. Mowa o Home Free, który promuje swoją nową płytę „Dive Bar Saints” wydaną latem 2019 roku. Warszawę zespół odwiedzi w 5-osobowym składzie w postaci Tima Fousta, Roba Lundquista, Austina Browna, Adama Chance’a i Adama Ruppa. Obecność na koncercie gwarantuje niesamowitą zabawę, dużą dawkę pozytywnej energii oraz bliskie spotkanie z harmonijnymi dźwiękami country. Obowiązkowy event dla każdego miłośnika muzyki country.
Norweski indie rock
Tego samego dnia Warszawa ma coś do zaoferowania fanom indie-rocka. 7 marca w klubie Smolna odbędzie się koncert KAKKMADDAFAKKA – norweskiego zespołu pochodzącego z Bergen. Grupa powstała ponad 10 lat temu i jak dotąd stworzyła już 6 albumów. Ostatni, zatytułowany Diplomacy został wydany w 2019 roku.
Zespół tworzy 5 przyjaciół - Axel Vindenes, Pål Vindenes, Stian Sævig, Kristoffer Wie van der Pas oraz Sebastian Emin Kittelsen. Sami o sobie mówią, że kieruje nimi ambicja i wciąż próbują prześcignąć samych siebie. Ciężko pracują na sukces, bo lubią też po prostu być zajęci. Są znani z widowiskowych i pełnych energii występów na żywo. Warto się o tym przekonać osobiście.
Rosyjski duet w Warszawie
Sami o sobie lubią mówić, że są audiowizualnymi terrorystami. O kim mowa? O Ic3peak, który 13 kwietnia wystąpi w warszawskim klubie Proxima. Rosyjski duet zaprezentuje fanom swoje legendy-horrory i zabierze w świat muzyki, którą ciężko zamknąć w konkretnym gatunku. Ich brzmienia to szalone dźwięki, ostre wokale i taneczne melodie. Razem tworzą klimat rosyjskiej baśni połączonej z horrorem. Ostatnia płyta Ic3peak to natomiast mroczna elektronika i rosyjski folklor. Grupa jest na tyle kontrowersyjna, że wiele koncertów w Rosji zostało odwołanych. Warto posłuchać tych nietypowych dźwięków na żywo.
