EkoZoik. Dzika kuchnia – spacer zielarski

Zapraszamy na cykl warsztatów w duchu otwartości na nową wiedzę, drugiego człowieka i przyrodę. Zajmiemy nasze ręce pożytecznym działaniem, a głowy dyskusją na temat znaczenia naszych codziennych wyborów dla planety.

Czy jedzenie musi pochodzić ze sklepu? Przecież otacza nas zewsząd tyle roślin – a może one też są jadalne? Wspólnie wybierzemy się na spacer do parku i nauczymy się rozpoznawać nieuprawne rośliny jadalne. W czasach pokoju jest to możliwość urozmaicenia diety i trochę fanaberia… Jednak w historii znajomość dzikich roślin, dostępnych w trudnych warunkach niejednej osobie uratowała życie! Prosimy o sprawdzanie poczty na podanym adresie e-mail. Szczegóły miejsca zbiórki zostaną przesłane zapisanym osobom na kilka dni przed spacerem.

Prowadząca: Małgorzata Zawilska-Rospędek, miłośniczka dzikich roślin i wolności od dyktatu marketów. Od kilku lat nie kupuje herbaty, a zamiast tego odkrywa smaki lokalnych dzikich drzew owocowych. Autorka bloga “Inżynier w zielonych okularach” o prostym ekologicznym stylu życia i książki dla dzieci “Dokąd płynie moja kupa?”

O projekcie: Słyszymy wiele o antropocenie i jego katastrofach. Faktycznie, wiele złego obecnie się dzieje i można się tym niepokoić. Ale można też z nadzieją podjąć wysiłek do wypracowania zmian aby mógł nastać ekozoik.

Co to takiego? Ekozoik – to era, “w której wszystkie formy życia rozumiane będą systemowo, w której ludzie będą myśleć o innych stworzeniach nie jako o pozbawionych znaczenia istotach czy składnikach swojego obiadu, ale jako o równoprawnych towarzyszach naszego ziemskiego domu”. Twórcą tej pełnej nadziei wizji jest Thomas Berry, amerykański ksiądz katolicki i historyk kultury. Według Berry’go naszym celem powinno być przejście „od epoki, w której ludzkość jest niszczącą siłą na planecie Ziemia do epoki, w której relacja między człowiekiem a planetą wzmacnianiem”. Tę nową epokę nazywa on właśnie ekozoikiem (ang. Ecozoic). Berry, w swoich esejach wskazywał, że możemy to osiągnąć przed edukację i dialog, a także ćwiczenie się we wrażliwości na drugą osobę, istotę, byt. Zauważmy, że “antropocen” jest nazwą epoki, podobnie jak oligocen, plejstocen, czy holocen. Słowo “ekozoik” plasuje się obok paleo-, mezo- i kenozoiku, które są nazwami er, czyli jednostek dwa poziomy wyższe niż epoki (pośrodku są jeszcze okresy). Postarajmy się zatem, aby niszczycielski antropocen został najkrótszą epoką w historii Ziemi i ustąpił miejsca epoce przebudzenia ludzkości, odbudowy relacji z planetą i między ludźmi, nowej współpracy i rozkwitu.

𝗞𝗶𝗲𝗱𝘆? 𝟮𝟰 𝘀𝗶𝗲𝗿𝗽𝗻𝗶𝗮 // 𝟭𝟴:𝟬𝟬
𝗚𝗱𝘇𝗶𝗲? 𝗙𝗼𝗿𝘁 𝗦𝗼𝗸𝗼𝗹𝗻𝗶𝗰𝗸𝗶𝗲𝗴𝗼, 𝘂𝗹. 𝗖𝘇𝗮𝗿𝗻𝗶𝗲𝗰𝗸𝗶𝗲𝗴𝗼 𝟱𝟭
𝗪𝘀𝘁𝗲̨𝗽 𝘄𝗼𝗹𝗻𝘆
𝘇𝗮𝗽𝗶𝘀𝘆: link

Prosimy o sprawdzanie poczty na podanym adresie e-mail. Szczegóły miejsca zbiórki zostaną przesłane zapisanym osobom na kilka dni przed spacerem.

Prowadząca Małgorzata Zawilska – Rospędek, specjalistka w zakresie ochrony środowiska z doświadczeniem pracy w przemyśle i NGO. Jest autorką bloga “Inżynier w zielonych okularach” i popularnonaukowej książki dla dzieci “Dokąd płynie moja kupa?”. Pasjonatka szukania powiązań i wyjaśniania trudnych spraw w prosty sposób.

To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Żoliborz lub w kategoriach: spacer warsztaty