Korzystasz z Internet Explorera 8 (lub starszego...)! W związku z tym: - ta strona będzie prawdopodobnie wyświetlać się nieprawidłowo, - najwyższy czas na aktualizację lub zmianę przeglądarki! ;)
Autorka urodziła się we Wrocławiu, ale mieszka i tworzy w Warszawie. W 2015 roku obroniła dyplom Magistra Sztuki na Akademii Jana Długosza w Częstochowie na wydziale Sztuk Pięknych, kierunek: Malarstwo. Na wystawie prezentuje dwa cykle obrazów, które są jej osobistą interpretacją świata
Napisała o nich tak:
Pierwszy to wiry emocjonalne, którymi wyraziłam swoje emocje. Na początku była prędkość, którą miałam namalować. Szukałam odpowiedzi na to, czymże ona jest dla mnie? Najpierw sugerowałam się muzyką. Pierwsze prace były malowane do konkretnych utworów muzycznych, w których szukałam prędkości. To nie wystarczyło, bo choć muzyka miała znaczenie, to głównym motywem było to, co dzieje się we mnie. Moja wewnętrzna wędrówka, w której odkryłam, że odczuwana przeze mnie prędkość związana z emocjami, które wirują szaleńczo i czasami bez litości, szamoczą człowiekiem tak, jakby znajdował się w wirze bębna od pralki. Emocje są ważne. Obserwując je, zaskakujące jest to, jak wiele można się dowiedzieć o sobie, również tego, czego nie chciałbyś nawet o sobie pomyśleć. Obrazy są wielobarwne, a zestawienia kolorystyczne są dobrane tak, aby pasowały do mnie i wyrażały to co czuję w danym momencie.
Drugi cykl to wewnętrzna wędrówka. W tym zestawie prac zadaję wiele pytań, które mnie nurtują, odmienna interpretacja tego, co jest we mnie. Raczej nie wirujące emocje, ale wirujące myśli w mojej głowie. Tym razem posłużyłam się symbolami, które zadają pytania. Niektórym nadałam własne znaczenie np. dziurka od klucza, oznacza dla mnie tajemnicę; cytując Edwarda Stachurę „przez dziurkę od klucza można czasami więcej zobaczyć, niż przez szeroko rozwarte podwoje”. Natomiast obrazy z labiryntem z katedry Chartres oznaczają wewnętrzną wędrówkę człowieka, a serce wg Biblii, to ludzkie wnętrze, nasza osobowość, miejsce i tym symbolom przyznaję takie znaczenie. Jednak nie chcę nikomu narzucać interpretacji mojej twórczości. Obrazy najlepiej opowiadają o sobie same; cytując Jerzego Nowosielskiego „Obrazom nie wolno zadawać pytania o to, co artysta chciał? Trzeba obraz oglądać i brać takim, jakim jest. Chciał dokładnie to, co namalował, i wszystko, co chciał, to pokazał, a więcej nic nie chciał.” Wartością jest subiektywne podejście każdego odbiorcy.
To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Śródmieście lub w kategoriach:
wystawa
reklama
Inne wydarzenia / informacje / polecane miejsca w Warszawie