"Czy wy gdzieś mieszkacie?", czyli jak zrobić sobie dom na końcu świata

Właśnie wracaliśmy do Polski po siedmiu miesiącach nieobecności, kiedy przeczytałam maila kończącego się tekstem: "No i jak sobie czytam waszego bloga, to się nie mogę połapać. Czy Wy gdzieś mieszkacie?". Ano mieszkamy. Fakt, że co chwila gdzie indziej. Ale czy trzeba lat, by poczuć się gdzieś, jak w domu? Nam wystarczą tygodnie.

Przynajmniej połowę każdego roku spędzamy gdzieś daleko. Boję się pisać, że w podróży, bo to zdaje się być zarezerwowane dla tych, co to ciągle w drodze i w nieustannym ruchu. My zaś wyjeżdżamy, by pomieszkać. Zanim stworzymy plan podróży, szukamy domu. Zanim zrobimy listę miejsc wartych zobaczenia, sprawdzamy co potrzeba, by biuro mogło funkcjonować, a Marysia mogła się uczyć. I zamiast co rano wsiadać w autobus, by pędzić gdzieś dalej, my siadamy do komputera, idziemy do pracy, bierzemy się za odrabianie lekcji i robienie prania. Życie jak co dzień, tylko gdzieś w Nepalu, na Sri Lance, w Tajlandii, w Indonezji. Wszędzie tam szukamy miejsca, gdzie będziemy mogli wtopić się w tłum, zakosztować lokalnego życia i poczuć się, jak "u siebie". Opowiemy Wam, jak to się udaje i czy się udaje…

Zapraszamy 27 października o 19.
link

To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Praga Północ lub w kategoriach: spotkanie