Warszawski zachód i "dziki zachód" - spacer po Ochocie i Woli

Ochota i Wola to dwie różne twarze warszawskiego "zachodu" – na zachód od Śródmieścia.

Historia Ochoty to wielkie projekty społecznych osiedli, życiorysy zaangażowanych projektantów i oddolna samoorganizacja.
Z drugiej strony, szczególnie dziś, dzielnica miejscami aż kipi elitarną atmosferą, a cen mieszkań za metr pozazdrościć jej może niejedna zachodnia metropolia. Czy Ochota ma pomysł na własną przyszłość?

Po drugiej stronie od linii średnicowej rozlewa się dziś Wola – niegdyś przywarszawska wieś, która w ciągu zaledwie stulecia gwałtownie wzniosła się na wiele ceglanych pięter w górę. To tu, w spartańskich i niehigienicznych warunkach, zamieszkiwał tworzący się stołeczny proletariat, to tu, obok wielkich fabryk zamożnych przemysłowców wyrastały klaustrofobiczne klitki
w kamienicach bez dostępu do wody, kanalizacji czy światła słonecznego.

Napięcia i procesy społeczne kipiały i tworzyły się w stolicy, nie w pałacach i urzędach, a właśnie tu – na Woli. Ale czy ten unikalny charakter i dziedzictwo mogą wytrwać w walce z III RP?

Na te i inne pytania i wątpliwości odpowiemy sobie podczas kolejnego spaceru w ramach obchodów 80-lecia odbudowy Warszawy,
a o wszystkim opowie Kacper Czechowicz-Długołęcki – przewodnik i członek partii Razem.

Dołączcie do nas w niedzielę 17.08 na skrzyżowaniu ulic Dickensa i Pawińskiego.

To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Ochota lub w kategoriach: spacer