Korzystasz z Internet Explorera 8 (lub starszego...)! W związku z tym:
- ta strona będzie prawdopodobnie wyświetlać się nieprawidłowo,
- najwyższy czas na aktualizację lub zmianę przeglądarki! ;)

reklama
reklama

Jak istnieją masy? | Otwarte seminarium poświęcone lekturze "Męskich fantazji" Klausa Theweleita

Jak istnieją masy? | Otwarte seminarium poświęcone lekturze "Męskich fantazji" Klausa Theweleita
📅 Data: środa, 20 stycznia 2016

⌚ Godzina rozpoczęcia: 18:00

📌 Miejsce: Warszawa - Śródmieście, Muzeum Sztuki Nowoczesnej, ul. Emilii Plater 51 (pokaż na mapie)

Szczegółowy opis poniżej ⬇️
reklama


Przywykliśmy sądzić, że żyjemy w społeczeństwie masowym, a współczesną kulturę głównego nurtu bez wahania określamy mianem kultury masowej. W diagnozach tego rodzaju tylko czasami daje się dosłyszeć niepokój: czy dwudziestowieczne totalitaryzmy nie miały właśnie charakteru masowego? czy zatem ciągle żyjemy w ich cieniu?

Jeszcze rzadziej zastanawiamy się nad zasadnością całej konstrukcji i nad sensem pojęcia masy, jakim się posługujemy. Klaus Theweleit pokazuje, że faszyści traktowali masowość inaczej, gdy chodziło o ludzkie strumienie uregulowane i maszerujące w zwartych szeregach, inaczej zaś wówczas, gdy zmagali się z fantazją płynnych i rozlewających się mas rewolucyjnych. Czy ta pierwsza, uregulowana i ujarzmiona masa zasługuje na swoje miano? Czy ta druga kiedykolwiek wywierała na rzeczywistość społeczną wpływ równie silny jak na fantazje mężczyzn-żołnierzy?

Lektury
K. Theweleit, "Męskie fantazje", rozdz.: „Masa i jej przeciwieństwa”
S. Kracauer, "Ornament z ludzkiej masy"
E. Jünger, "Robotnik", s. 108-113
Osoby zainteresowane aktywnym udziałem w całym cyklu i regularnym otrzymywaniem lektur drogą mailową prosimy o zgłoszenia na adres: zapisy@artmuseum.pl, w tytule: „Męskie fantazje”.

Blisko czterdzieści lat po opublikowaniu w Niemczech pierwszego wydania „Męskich fantazji” Klausa Theweleita kultowa „psychoanaliza białego terroru” ukazuje się w języku polskim. Gdy rozmaite autorytety z troską pochylają się nad zagrożeniami, jakie w całej Europie powstają w związku z odradzaniem się prawicowych ekstremizmów, tym bardziej pilnie musimy zapytać samych siebie: czy jesteśmy w stanie zmierzyć się z aktualnością faszyzmu? Faszyzmu, który niekoniecznie przebiera się w czarne lub brunatne koszule i który - wbrew temu, co głoszą uspokajające teorie - nie musi wiązać się wyłącznie z politycznym totalitaryzmem.

Książka Theweleita budzi niepokój, ponieważ ukazuje faszyzm jako coś zakorzenionego w psychofizjologicznej konstytucji nowoczesnego człowieka albo raczej - mężczyzny, mężczyzny-żołnierza, wydającego wojnę pragnieniu i ucieleśniającej je jakoby kobiecości.

By zrozumieć faszystę, należy porzucić płaszczyznę ideologii i systemów politycznych, a zwrócić się właśnie ku jego konkretnej psychicznej i fizjologicznej rzeczywistości. Spytać nie tyle nawet o to, „dlaczego masy pragnęły faszyzmu”, ile o to, jak (nie) pragnie faszyzujący mężczyzna. Klaus Theweleit stara się odpowiedzieć na to pytanie w swym tysiącstronicowym dziele, skrupulatnie badając historyczne świadectwa (listy, biografie, powieści i inne dokumenty ukazujące losy mężczyzn w Republice Weimarskiej), ale też korzystając z rozmaitych narzędzi teoretycznych, przede wszystkim psychoanalitycznych oraz takich, które dziś byłyby kojarzone z feminizmem i gender studies. Nie są to przy tym teorie ortodoksyjne, kanoniczne. Wystarczy wspomnieć, że „Męskie fantazje” stanowią jedno z pierwszych poważnych zastosowań schizoanalizy Deleuze’a i Guattariego.

Celem, jaki sobie stawiamy na seminarium „Mężczyźni, faszyzm pragnienie”, jest wspólna lektura książki Theweleita oraz dyskusja nad postulowanym w nim rozumieniem zjawiska faszyzmu. Poza fragmentami „Męskich fantazji” zaproponujemy również do czytania fragmenty innych tekstów, naświetlających konkretne zagadnienia, którym poświęcone będą kolejne spotkania.

To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Śródmieście lub w kategoriach: wykład
reklama

Inne wydarzenia / informacje / polecane miejsca w Warszawie

reklama
📧 Zapisz się na newsletter 📧