Opowieść o Spitsbergenie. Spotkanie z Podróżnikiem Arturem Stokowskim

Mili Moi
To nie tylko restauracja w której dobrze można zjeść oraz wypić aromatyczną kawę. To przede wszystkim miejsce, które jest nastawione na wszelakiego rodzaju, wydarzenia kulturalno-rozrywkowe. Z tego względu, mamy przyjemność zaprosić, na wspaniały wieczór przy opowieści podróżnika Artura Stokowskiego.

Artur Stokowski o sobie:
Jestem geografem zarówno z pasji i wykształcenia. Podróżuję na różne sposoby: pieszo, rowerem, autostopem, komunikacją zbiorową, skuterem śnieżnym i jachtem, wspinaczkowo, górsko, trekkingowo, backpackersko i naukowo. Robię to na własną rękę ze skromnym budżetem, starając się żyć jak najbliżej miejscowych ludzi, poza tym lubię przeżyć lub zobaczyć coś wyjątkowego, a potem dobrze zjeść. Podczas podróży szkoda mi czasu na pisanie dzienników, komputer uważam za zbędne obciążenie, a z internetu korzystam jak muszę. Zdecydowanie wolę chłonąć otaczającą mnie rzeczywistość.

Krótki przedsmak opowieści:
Obszary polarne, mimo zawrotnego rozwoju komunikacji publicznej na świecie nadal są słabo dostępne dla przeciętnego człowieka. To ostatnie miejsca gdzie do dziś reguły gry dyktuje przyroda, a człowiek jest zdany na jej łaskę. Trzeba wykazać dużo determinacji lub po prostu szczęścia żeby tam trafić i faktycznie je poznać. Ten surowy krajobraz od lat inspiruje i przyciąga ludzi poszukujących dziewiczej i niczym nieskażonej przyrody. Mimo tego, że Spitsbergen przeżywa w ostatnich latach prawdziwe oblężenie turystów to dotyczy ono jedynie małego skrawka wyspy. To też idealne miejsce dla naukowców mogących badać różne procesy naturalne, wielkie laboratorium, dzięki któremu można prowadzić monitoring zmian zachodzących na całej kuli ziemskiej. Większość Spitsbergenu zajmuje lodowa pustynia i skaliste szczyty gór, nie ma tu roślinności i sielskich widoków. Jednak obok przyrody Spitsbergenu nie można przejść obojętnie, gdy tylko kończy się noc polarna wszystko zaczyna żyć, wokół wybrzeża pojawiają się ogromne kolonie ptaków, na świat przychodzą małe foki i morsy, a niedźwiedzie polarne krążą nieustannie szukając pożywienia. Mój dwumiesięczny pobyt na Spitsbergenie przypadł właśnie na wiosnę, ten najciekawszy i najbardziej dynamiczny czas w ciągu całego roku. Na pokazie opowiem Wam, dlaczego Spitsbergen tak przyciąga, o tym jak wygląda tam życie codzienne, jak ciekawy i zaskakujący może być ten surowy o odległy ląd, a także o pracy naukowców na Polskiej Stacji Polarnej Hornsund.

To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Mokotów lub w kategoriach: spotkanie