Korzystasz z Internet Explorera 8 (lub starszego...)! W związku z tym: - ta strona będzie prawdopodobnie wyświetlać się nieprawidłowo, - najwyższy czas na aktualizację lub zmianę przeglądarki! ;)
Zostało tylko echo. Wszystko inne zniknęło.
Wsie, szkoły, kościoły. I ludzie.
Sześćdziesiąt, siedemdziesiąt, a może i sto tysięcy.
Nawet nie ma jak zliczyć.
„Echo” to książka fotograficzna o miejscach, które zniknęły ze współczesnych map Ukrainy, o poszukiwaniu śladów pamięci po tym, czego już nie ma. To spojrzenie na tragiczne wydarzenia sprzed 75 lat w autorskim ujęciu Magdaleny i Maksymiliana Rigamonti.
„Echo” jest efektem pięcioletniej pracy wielokrotnie nagradzanego fotoreportera i dziennikarki, laureatki Nagrody im. Dariusza Fikusa.
Para po raz pierwszy odwiedziła Wołyń w 2013 roku. Maksymilian, zafascynowany i jednocześnie przerażony swoistą aurą tego rejonu, wracał tam kolejny i kolejny raz, by odkrywać wydarzenia z 1943 roku na nowo. Odwiedził wsie, których już nie ma. Był w Ostrówkach, Woli Ostrowieckiej, Parośli, Lipnikach i kilkudziesięciu innych.
„Próbowałem zrozumieć, co na tych ziemiach działo się w czasie II wojny światowej, co później, przez lata.”
Maksymilian zdecydował się na czarno-biały film i analogowy, stary średnioformatowy aparat, podobny do tych, którymi dokumentowano Rzeź Wołyńską. Fotografował miejsca, w których kilkadziesiąt lat temu były polskie wsie, a w nich domy, szkoły, targi i kościoły. Dziś trudno w tych przestrzeniach o jakikolwiek punkt odniesienia, bo ślady ludzkiej egzystencji wchłonęła natura. Dlatego przy zdjęciach zostały podane współrzędne geograficzne.
Magdalena Rigamonti rozmawiała z Ukraińcami, którzy pamiętają tamte wydarzenia, z ich dziećmi, wnukami, a także z ukraińskimi historykami i polskimi archeologami.
Na dwunastu rozkładanych jak mapa kartach znalazło się dwanaście krótkich notatek z podróży, które są opowieściami o konkretnych miejscach i zbrodniach, o krainie skażonej śmiercią.
Każda karta to też cztery czarno-białe zdjęcia. Jedynym kolorem, który pojawia się w książce, jest złoty - jak ramy w kościelnych obrazach czy litery na nagrobkach.
Publikacja została sfinansowana dzięki pomocy sponsorów (Provident Polska SA, Fundacja Beit Warszawa, Rotary Club Warsaw - Wilanów) i kampanii na portalu Polakpotrafi.pl.
Jej premiera odbyła się 25 marca na Rybnickim Festiwalu Fotografii.
To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Śródmieście lub w kategoriach:
spotkanie
reklama
Inne wydarzenia / informacje / polecane miejsca w Warszawie