Z Grażyną Plebanek o nowym zbiorze felietonów, rzeczach, które przeżywamy, nie umiejąc ich nazwać i słowach, które najlepiej wyrażają stany ducha rozmawia Anna Dziewit-Meller. W spotkaniu udział weźmie Marta Frej, autorka ilustracji i okładki.
Partner wydarzenia: Wydawnictwo Agora.
Zbiór felietonów „Słowa na szczęście” to podparta osobistym doświadczeniem, świeża, pełna humoru i trafnych obserwacji próba rozszyfrowania zagadki kryjącej się w trudnych słowach, które wyrażają dobrze nam znane stany ducha.
O KSIĄŻCE:
Jaka prawda o podstawowych ludzkich potrzebach płynie ze słowa „amae”? Co to znaczy „boketto” i dlaczego ta umiejętność jest wielką sztuką? Czemu nie ma nic bardziej romantycznego niż "cafune"? W zbiorze felietonów „Słowa na szczęście i inne stany duszy” Grażyna Plebanek bierze pod lupę obco brzmiące słowa, by wyjaśnić nam bliską i skomplikowaną zarazem materię codzienności.
W tych błyskotliwych, czasem zabawnych, czasem wzruszających tekstach publikowanych wcześniej w „Wysokich Obcasach Extra” autorka głośnych „Nielegalnych związków”, „Bokserki” czy „Pani Furii” szuka odpowiedzi na pytania jakie zadaje sobie każdy z nas: co jest potrzebne do szczęścia? Jak się ono ma do sensu życia? Dlaczego tak ważne jest zaznaczenie własnych granic? Czy na przeczuciu miłości można budować solidną życiową konstrukcję? Opowiada też o sobie: Dlaczego nie mogła zatrzymać się w jednym miejscu i musiała podróżować? (I oczywiście jakie słowo oddaje tę potrzebę)? Czy jest fanką jogi czy wręcz przeciwnie? Dlaczego jest „ilunga”? Co jej przeszkadza w Brukseli, w której mieszka? Czemu duże wrażenie zrobił na niej film „Kingsajz”?
Dzieląc się swoim własnym doświadczeniem, opowiadając o podróżach i spotkaniach, które sama odbyła, ważnych dla niej książkach i filmach, Plebanek z dociekliwością antropologa, erudycją i pisarską lekkością pióra pokazuje nam rzeczywistość z zaskakującej strony.
Pełna empatii, czułego i błyskotliwego spojrzenia na codzienność książka, która pokazuje, że najważniejsze rzeczy – miłość, tęsknota, cierpienie – są pod każdą szerokością geograficzną podobne, istnieją na nie tylko inne słowa.
*
"Urzeka mnie delikatność chwil, które ledwo zauważamy. Ba, ledwo je nazywamy. A nienazwane może umknąć, zostać uznane za nieistniejące. Szkoda by było. Nazywam te ulotne stany, żeby nas nawiedzały, nachodziły, nie bały się do nas podejść i rozgościć się w duszy. Żeby miały do nas dostęp, choć bywają nieśmiałe. Swoją jasną, czasem melancholijną energią ubarwiają nasz codzienny, pragmatyczny bieg.
Stany tu opisane kojarzą mi się z rezerwatem ptaków. Potrzebujemy czasu, żeby je dostrzec, wolnej chwili, żeby się nimi zachwycić, docenić ich barwność, urok, zawartą w nich obietnicę. Wolności? Bo te stany, jak ptaki, są dzikie. Nie znają ręki coacha, nie udomowił ich psychoterapeuta, nikt ich nie zatrzasnął w klatce użyteczności. Nie ma co ich brać pod but. Wystarczy się w nie zapatrzyć. Wystarczy (z) nimi być."
- Grażyna Plebanek
"Czyta się z zachwytem. Świetny, oryginalny pomysł zabawy słowami. Duże poczucie humoru, wspaniałe i oryginalne ilustracje, jednym słowem PEREŁKA."
- Ula Dudziak
O AUTORCE:
GRAŻYNA PLEBANEK - pisarka, felietonistka, autorka bestsellerowych powieści „Nielegalne związki" i „Dziewczyny z Portofino" a także „Pudełko ze szpilkami", „Przystupa", „Bokserka". W 2013 wydała „Córki Rozbójniczki", tom esejów literackich.
Absolwentka polonistyki na UW. Pracowała jako dziennikarka dla Agencji Reutera i „Gazety Wyborczej". Felietonistka „Polityki", „Wysokich Obcasów Extra" i magazynu „Trendy", publikuje też m.in. w „Wysokich Obcasach", „Lampie", „Newsweeku", „Elle", „Pograniczach". Jest laureatką Złotej Sowy za promowanie Polski za granicą.
Warszawianka, na pięć lat przeniosła się do Sztokholmu, od 2005 mieszka w Brukseli.
***
13 czerwca (czwartek), godz. 19
Wstęp wolny!
Podczas spotkania można będzie kupić premierową książkę.
To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Mokotów lub w kategoriach:
spotkanie