Korzystasz z Internet Explorera 8 (lub starszego...)! W związku z tym:
- ta strona będzie prawdopodobnie wyświetlać się nieprawidłowo,
- najwyższy czas na aktualizację lub zmianę przeglądarki! ;)

reklama
reklama

Miała na imię Liza. Marsz przeciwko przemocy

Miała na imię Liza. Marsz przeciwko przemocy
📅 Data: środa, 6 marca 2024

⌚ Godzina rozpoczęcia: 18:00

📌 Miejsce: Warszawa - Śródmieście, Żurawia 47 (pokaż na mapie)

Szczegółowy opis poniżej ⬇️


[English version below]
[Українська версія нижче]

[PL]
Miała na imię Liza, 25 lat, brązowe oczy i talent do projektowania czapek. Przyjechała do Polski jako uchodźczyni z Białorusi. Nie dowiemy się już, o czym marzyła i co planowała - w nocy, w centrum Warszawy, w ekskluzywnej dzielnicy, została brutalnie zgwałcona i zamordowana. Nikt nie zareagował, nikt nie zadzwonił na 112.
Trzeba zareagować teraz. Jesteśmy Jej to winni. Wychodzimy na ulicę w jej imieniu i w imię pamięci wszystkich kobiet, które doświadczyły przemocy seksualnej. Nie chcemy już się bać. Nie chcemy, żeby bały się nasze córki i osoby, które przyjechały do Polski szukać bezpieczeństwa.
To, co spotkało Lizawietę, mogło spotkać każdą z nas. Zamordował i zgwałcił ją „zwykły” mężczyzna, nasz współobywatel. Wychodzimy na ulicę, żeby o Lizie nie zapomniano. Żeby ulice były dla nas wreszcie bezpieczne. Wychodzimy po to, żeby politycy wreszcie usłyszeli, że prawna definicja gwałtu musi zostać zmieniona, bo nie chroni w żaden sposób osób doświadczających przemocy, które “nie krzyczały”. Mamy dość życia w niebezpieczeństwie i strachu przed przemocą seksualną.
Potrzebny jest Wasz słuszny gniew - przyjdźcie w środę o 18.00 na miejsce zbrodni, stamtąd przejdziemy pod Pałac Kultury. Ubierzcie się na czarno, upamiętnijcie Lizawietę, jak czujecie, że będzie najbardziej godnie. Nie chcemy się bać, kiedy idziemy same. Lizaweta szła sama. Teraz musimy pójść wszyscy.
Tragedia Lizy działa się w ciszy. Nie otrzymała pomocy, bo nie krzyczała. Wiele osób w trakcie gwałtu nie krzyczy - w wyniku dysocjacji, wyparcia czy nieprzytomności. Milczenie nie oznacza zgody. Może być krzykiem o pomoc. Marsz będzie odbywał się w ciszy.
Liza, nie zapomnimy.

[ENG]
Her name was Liza, she was 25 years old, had brown eyes and a talent for hat design. Liza came to Poland as a refugee from Belarus. We will never know what she dreamt of, what her life plans were – at night, in the center of Warsaw, in an elite neighborhood, she was brutally raped and murdered. No one reacted, no one called 112.
We have to react now. This is our duty to her. In her honor and in memory of all women who have experienced sexualized violence, we are taking to the streets. We don’t want to be afraid anymore. We do not want our daughters and those who came to Poland in search of safety to be afraid.
What happened to Liza could have happened to any of us. She was killed and raped by an "ordinary" man, a Polish citizen. We will march in the streets so that Liza is not forgotten. We want the streets to finally become safe for us. We are coming out so that politicians will finally hear that the legal definition of rape should be changed, because it does not protect people who have suffered from violence and who did not "scream". We are tired of living in danger and fear of sexualized violence.
We need your righteous anger – come on Wednesday, 06.03 at 18:00 to the crime scene (Żurawia 47), from there we will walk to the Palace of Culture and Science. Dress in black, honor Lizabeth’s memory as you feel appropriate. We do not want to be afraid when we walk alone. Liza was walking alone. Now we must all go together.
Liza’s tragedy happened in silence. She did not receive help because she did not scream. Many people do not scream while being raped – as a result of dissociation, denial, or unconsciousness. Silence does not mean consent. It can be a cry for help. The march will be held in silence.

[UKR]
Її звали Ліза, вона мала 25 років, карі очі і талант у дизайні шапок. Ліза приїхала до Польщі як біженка з Білорусі. Ми вже не дізнаємося, про що вона мріяла, які мала плани – вночі, в центрі Варшави, в елітному районі, її жорстоко зґвалтували і вбили. Ніхто не відреагував, не задзвонив на 112.
Ми повинні відреагувати зараз. Це наш обов’язок перед нею. Ми виходимо на вулиці в її честь і в пам’ять про всіх жінок, які зазнали сексуалізованого насильства. Ми не хочемо більше боятися. Ми не хочемо, щоб боялися наші дочки і ті, хто приїхав до Польщі в пошуках безпеки.
Те, що сталося з Лізаветою, могло статися з кожною з нас. Її вбив і зґвалтував «звичайний» чоловік, громадянин Польщі. Ми вийдемо на вулиці, щоб про Лізу не забули. Щоб вулиці нарешті стали для нас безпечними. Ми виходимо, щоб політики нарешті почули, що юридичне визначення зґвалтування має бути змінено, бо воно жодним чином не захищає людей, постраждалих від насильства, які «не кричали». Ми втомилися жити в небезпеці та страху перед сексуалізованим насильством.
Потрібен ваш справедливий гнів – приходьте в середу 06.03 о 18:00 на місце злочину (Żurawia 47), звідти підемо пішою ходою до Палацу культури і науки. Одягніться в чорне, вшануйте пам’ять Лізавети так, як вважаєте за потрібне. Ми не хочемо боятися, коли йдемо наодинці. Лизавета йшла сама. А тепер ми мусимо піти усі разом.

[BY]
Яе звалі Ліза, ёй было 25 гадоў, у яе былі карыя вочы і талент да стварэння капелюшоў. Яна прыехала жыць у Польшчу з-за небяспекі ў Беларусі. Мы ўжо не даведаемся, пра што яна марыла і што планавала – уначы, у цэнтры Варшавы, у элітным раёне, яе жорстка згвалтавалі і забілі. Ніхто не адрэагаваў, ніхто не патэлефанаваў у службу 112.
Мы павінны адрэагаваць зараз. Мы вінны ёй. Мы выходзім на вуліцы ў яе гонар і ў памяць аб усіх жанчынах, якія падвергліся сэксуалізаванаму гвалту. Мы не жадаем баяцца. Мы не жадаем, каб баяліся нашы дачкі і нашыя сяброўкі.
Тое, што здарылася з Лізай, магло адбыцца з любой з нас. Яе згвалціў і забіў «звычайны» чалавек.
Мы выходзім на вуліцы, каб Ліза не была забытая. Каб вуліцы нарэшце сталі бясьпечнымі для нас. Мы зноў і зноў заяўляем: каб гвалт знік, трэба перастаць гвалціць. Мы звяртаемся да мужчын: вы таксама можаце мяняць сітуацыю сваёй гучнай пазіцыяй супраць гвалту і сваёй падтрымкай жанчын.Мы стаміліся жыць у небяспецы і страху перад сэксуалізаваным гвалтам.
Неабходны ваш праведны гнеў – прыходзьце на месца злачынства ў сераду ў 18:00, адтуль мы пройдзем да Палаца культуры. Апраніцеся ў чорнае, ушануйце памяць Лізы так, як вам здаецца найболей годным. Мы не жадаем баяцца, калі ідзем адны. Лізавета ішла адна. Цяпер пайсці мусім усе мы.
Трагедыя Лізы адбылася ў цішыні. Ёй не дапамаглі, бо яна не крычала. Большасць жанчын падчас згвалтавання не крычаць – у выніку дысацыяцыі, адмаўлення або несвядомага стану. Маўчанне не азначае згоды. Яно можа быць крыкам аб дапамозе. Марш пройдзе ў цішыні.
Ліза, мы не забудзем.

To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Śródmieście lub w kategoriach: inne
reklama

Inne wydarzenia / informacje / polecane miejsca w Warszawie

reklama
☕ Postaw kawę