Gruzja - mój drugi dom

Kiedy pierwszy raz pojechałam do Gruzji nie sądziłam, że zabawię tam na dłużej. Zakochałam się w tym kraju na tyle, że po czwartej podróży postawiłam wszystko na jedną kartę i przeprowadziłam się do Tbilisi.
Ale mieszkanie w kraju, gdzie jeszcze niedawno trwała wojna nie jest łatwe. Zwłaszcza dla samotnej, choć upartej kobiety, która ma inną mentalność, podejście do mężczyzn, do pracy i nie jest cierpliwa.

Kilka miesięcy, które minęły w Gruzji, nauczyły mnie wiele. Stanęłam również w obliczu wydarzeń, które zmusiły mnie do zmierzenia się z własnymi barierami.
Codziennie rozmawiając z ludźmi, jeżdżąc prywatnie lub służbowo w kompletnie nieturystyczne obszary Gruzji odkryłam zupełnie inny kraj.
Mieszkanie w Gruzji jest świetnym rozwiązaniem dla osób, które chcą zmierzyć się ze sobą i zmienić podejście do życia. Tu zmienia się wszystko, a wystarczy tylko trochę więcej czasu i uśmiech, by zacząć codziennie niesamowitą przygodę.

Zapraszam na opowieść o kraju, który stał się moim drugim domem. Na spotkanie z ludźmi, których poznałam - uchwyconych na fotografiach. Na wyciszenie się wśród górskich szczytów, których piękna nie odda żadne zdjęcie.

O sobie:
Studentka Katowickiej Szkoły Fotograficznej FOTOEDUKACJA, członek Komisji Fotografii Krajoznawczej przy PTTK w Chorzowie, Członek Grupy Fotograficznej NaTeChwile. Od lipca 2015 kolejna Polka, która związała się prywatnie i zawodowo z Gruzją i idąc za głosem serca zamieszkała w Tbilisi. Publikowała zdjęcia w mediach i prasie polskiej oraz gruzińskiej. Obecnie jako reelancer współpracuje jako fotoreporter dla Georgian Journal i Institute for War and Peace Reporting.

To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Śródmieście lub w kategoriach: spotkanie wykład