Korzystasz z Internet Explorera 8 (lub starszego...)! W związku z tym: - ta strona będzie prawdopodobnie wyświetlać się nieprawidłowo, - najwyższy czas na aktualizację lub zmianę przeglądarki! ;)
reklama
reklama
Iraq – czy taki diabeł straszny, jak go malują? - spotkanie podróżnicze
Moja pracownica Sahar – Arabka z Bagdadu - żartuje, że uwielbia swój kraj za to, że może doświadczyć w nim wszelkiego rodzaju katastrof. Niedawno ogłoszono ryzyko powodzi w jednym regionie, ludzie z sektora publicznego od kilku miesięcy nie otrzymują pensji, przez co gospodarka się sypie, a do tego wojna, wybuchy, detonacje. Czego chcieć więcej…
Kiedy mówiłam znajomym dokąd pojadę, robili wielkie oczy i pytali się, czy na głowę nie upadłam. Irak znany z mediów budzi grozę. Czy tak faktycznie jest? Odpowiem teraz wymijająco – to zależy… Musicie przyjść na prezentację, by się dowiedzieć.
Będzie to opowieść o Iraku, a zwłaszcza irackim Kurdystanie i regionie Diyala leżącym niedaleko Kurdystanu. Będzie to opowieść o ludziach, o Kurdach marzących o swoim niepodległym państwie i Arabach, którzy uciekli do Kurdystanu z terenów konfliktu. Dowiecie się, dlaczego przesiedleni ludzie muszą żyć w obozach dla uchodźców, mimo że niektórzy z nich mają oszczędności, by wynająć lub zbudować dom poza obozem. Dlaczego tak trudno załatwić cokolwiek w tym kraju podczas Ramadanu. Dlaczego tylu Kurdów zna Polskę i potrafi powiedzieć kilka słów po Polsku. Dlaczego w kawiarniach i pubach można spotkać tylko mężczyzn. Dlaczego trudno tu dbać o zgrabną sylwetkę. Dlaczego po 10 miesiącach w Iraku nie mówię po arabsku. Dlaczego Kurdowie potrzebują wielu metrów tkaniny, by uszyć typowy kurdyjski strój dla mężczyzn i dlaczego nie skusiłam się na lokalną damską sukienkę...
Zobaczycie miejsca, jakie odwiedziłam, które z pewnością mogłyby być atrakcją turystyczną, gdyby turystyka tutaj istniała. Przepiękne góry i jeziora. Kolorowe bazary. Ciekawe muzea. Polski cmentarz i miejsce, w którym znajdowała się niegdyś brytyjska fabryka zatrudniająca wielu Polaków.
Kilka słów o mnie. Nazywam się Ania Trzcińska. Studiowałam Matematykę na Politechnice Warszawskiej. Wiele lat pracowałam w sektorze prywatnym, w największych finansowych korporacjach. W 2013 roku, trochę przez przypadek, zmieniłam swoje życie trafiając do sektora pomocy humanitarnej i na swoją pierwszą misję w Sudanie Południowym. Od maja 2015 roku żyję w Iraku pracując dla niemieckiego NGO arche noVa.
Zapraszam 11 marca o 19.
To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Praga Północ lub w kategoriach:
spotkanie
reklama
Inne wydarzenia / informacje / polecane miejsca w Warszawie