Korzystasz z Internet Explorera 8 (lub starszego...)! W związku z tym: - ta strona będzie prawdopodobnie wyświetlać się nieprawidłowo, - najwyższy czas na aktualizację lub zmianę przeglądarki! ;)
reklama
reklama
Matka i córka przez doliny Indii i szczyty Nepalu - spotkanie podróżnicze
Jest taka drużyna na świecie, taki zestaw dwóch kobiet, z których jednej stuknęły trzy dychy, a drugiej lat osiem. Matka i córka, które bawią się w przemienianie marzeń w plany, a planów w rzeczywistość. Z plecakiem przez Afrykę, albo Azję... albo... czas pokaże.
Niektórzy myślą, że podróże są dla szaleńców albo małolatów. A jak przyjdzie czas rozmnażania, to koniec, ostre cięcie i najwyżej czekają Was Wyspy Kanaryjskie albo inna Kreta... przy dobrych wiatrach, bo normalnie to nie ma co mierzyć dalej niż na Mazury.
O nie! Nie mam nic przeciwko Mazurom oczywiście, ale mój wiatr we włosach mówi, że chce więcej. Jej wiatr też tak mówi. Pakujemy plecak i ruszamy- daleko. To nie jest tak, że żeby podróżować z dzieckiem trzeba mieć kupę kasy. Albo jeszcze gorzej- wszystko planować. Nic z tych rzeczy, przecież można nadal jeździć stopem, spać w hostelach dla lokalsów albo i u lokalsów, jeść na ulicy.
Kiedy wyruszamy w świat jesteśmy tylko dla siebie. I dla świata. Chłoniemy świat, to spadek, który pewnego dnia zostawię mojej córce. Ładny, prawda?
Chwilę temu wróciłyśmy z Indii, objechałyśmy je dookoła, no prawie, bo pewien etap ominęłyśmy- żeby nie zwariować. I jeszcze Nepal, zahaczyłyśmy o Nepal- też żeby nie zwariować. Tylko nie pytajcie Lilki jak było w Indiach... pewnie sama wygada...
Posłuchajcie naszych bajek indyjskich i opowieści himalajskich- do zobaczenia.
Ania Makowska
To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Śródmieście lub w kategoriach:
spotkanie
reklama
Inne wydarzenia / informacje / polecane miejsca w Warszawie