Z Gibalaka przez Kercelak na Syberię

Gibalak- „crème de la crème” charakternej Woli, swego czasu legendarne miejsce owiane złą sławą, nieudany eksperyment społeczny.

Kercelak - śmierdzący bimbrem, kiełbasą i starzyzną, największy bazar stolicy, gdzie w ścisku, zgiełku i zamieszaniu można było sprzedać i kupić wszystko.

Syberia - kilometry bocznic kolejowych, setki wagonów, węglarki i tłum ludzi uwijających się przy rozładunku, nie zawsze legalnym, „tutaj noże błyskały na co dzień, tu pito na umór, rabowano, co popadło”.

Zapraszam na spacer po dzikim zachodzie Warszawy, śladem przedwojennych i PRL-owskich fabryk, zniszczonych kamienic, słynnych targowisk, luksusowych domów publicznych i nowoczesnych wieżowców. Poznamy wiele twarzy Woli. Jeszcze w XIX wieku dominowały tutaj w pejzażu drzewa w ogrodach, pojezierza glinianek i liczne wiatraki. Okolica ta była miejscem niedzielnych wycieczek tysięcy warszawiaków. W II poł. XIX wieku miejsce tego sielankowego krajobrazu zajęły budynki wielkich fabryk, dymiące kominy i wybrukowane ulice, obudowane nędznymi kamienicami. Wola zmieniła swój charakter. Okolica ta miała jak najgorszą opinię, uważano ją wręcz za swoiste epicentrum bandytyzmu. Idąc wzdłuż „Wałów Lubomirskiego” odkryjemy przedwojenną Wolę, poznamy socrealistyczne projekty przebudowy tej dzielnicy i wizje przyszłości tego fragmentu miasta.

Spotkanie: ul. Okopowa 33 (róg ul. Henryka Barona)

Przewodnik: Mariusz Prządak

Spacer nie jest biletowany, ale na zakończenie bardzo mile widziany napiwek...

To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Wola lub w kategoriach: spacer