Mateusz Sarzyński & Konrad Żukowski - „Światowstręt” // „Global Abomination”

[ENGLISH BELOW]

Zapraszamy na wernisaż w piątek, 14.02.2020 o godzinie 19.
Wystawa potrwa do 28.03.2020

„Na wystawie Mateusz pokaże wybór niedużych prac. Towarzyszyć im będzie dym puszczany z dymiarki i dron, sterowany przez pilota w czasie wernisażu, do którego przyczepiony będzie sznur wisielczy. “Może nie najweselsza wizja przyszłości” - zastanawia się Mateusz. Na razie bawi go malowanie obrazów brzydkich i źle namalowanych. “Na początku, myślałem, że to zamaluję, ale nie. Teraz myślę, że te rzeczy są spoko” - wskazuje na serię małych obrazków ułożonych pod ścianą. Seria “brzydkich obrazów”, które Mateusz nazywa “paskudnymi”, to namalowana na białym tle pułapka na szczury z przytrzaśniętym zwierzęciem, czy wspomniana już kobieta z przebitym ciężarnym brzuchem. “Po tych obrazach kuzynka przestała mnie followołać na instagramie” - śmieje się.”

„Prace Konrada zaludniają zwierzęta: jednorożce, gepardy, kraby, krokodyle, smoki i różnego rodzaju ryby. Konrada interesuje biologia. Jako dziecko wygrywał konkursy ekologiczne. Malował dinozaury, wczesne ssaki i ludzi, którzy zabijali mamuty. Teraz Konrad maluje minogi i ryby-penisy (urechis unicinctus). Minogi przysysają się do ofiary i wysysają z niej życiodajne soki. Ryby-penisy ostatnio pojawiły się w dużej ławicy na plaży w San Francisco. Jest też jednorożec, który chodzi po horyzoncie. “Maluję historyjki z głowy, nie opowiadam się po żadnej ze stron. Wiem, że istnieją inni malarze, kobiety i mężczyźni, ludzie hetero- i homoseksualni, ale nigdy nie rozpoznałbym obrazu namalowanego przez kobietę, gdyby nie był podpisany” - mówi. “Jestem bardzo narcystyczny - dodaje żartem - maluję tylko siebie albo zwierzęta”.”

Rozmawiała Magda Lipska.

Kuratorka: Zuzanna Piontke

Partnerem wystawy jest Artystyczna Podróż Hestii

***

„Global Abomination”

The opening: Friday, 14.02.2020, 7 p.m.
The exhibition is open till 28.02.2020

„For the exhibition, Mateusz is presenting a selection of medium-sized works. They’re shown in a space filled with a cloud of black smoke coming from a smoke machine and accompanied by a drone controlled by a pilot and flying around the gallery at the show’s opening, with a hangman’s noose trailing behind it. “Perhaps it’s not the most joyful vision of the future,” Mateusz considers. For the moment, he’s not entertained by the idea of making paintings that are ugly and badly done. “Back then, I thought I’d paint them over, but no. Today I think these things are all right,” he says, pointing at a series of small pictures arranged against the wall. The series of “ugly paintings” which he actually refers to as “vile” depict a rat trap with the rodent trapped inside or the aforementioned pregnant belly sliced open. “After those paintings, my cousin stopped following me on Instagram,” he says, laughing.”

„Konrad’s works are filled with beasts: unicorns, leopards, crabs, crocodiles, dragons and various species of fish. He’s fascinated by biology. As a child, he’d take home prizes in eco-minded competitions. He painted dinosaurs, primitive mammals and the sort of people who hunted mammoths. Today his subjects are lampreys and so-called penis fish (urechis unicinctus). Lampreys latch onto their prey and suck the lifeblood out of them. Penis fish have recently made a reappearance on a beach in San Francisco. His paintings still have the odd unicorn trotting across the horizon. “I paint the stories that are in my head, I don’t put myself on either side. I know there are other painters, women and men, heterosexuals and homosexuals, but I’d never know that a painting was done by a woman if it wasn’t for the signature,” he says. “I’m quite the narcissist,” he says jokingly. “I only paint myself or animals”."

Text based on interviews by Magda Lipska.
Curator: Zuzanna Piontke

To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Śródmieście lub w kategoriach: wystawa