Zapraszamy na ósmy pokaz Łaźni Nowej online. Tym razem zaprezentujemy w sieci archiwalny spektakl "Fuck... sceny buntu" w reżyserii Marcina Libera z 2017 roku.
Spektakl wyświetlimy we wtorek, 12.05, o godz. 20:00 na profilu FB>>
link oraz na YouTube >>
link
Pokaz będzie jednorazowy.
Czas trwania spektaklu: 2:15
SPEKTAKL WYŁĄCZNIE DLA WIDZÓW DOROSŁYCH.
---
Dlaczego protestujemy?
Czy protest jest dziś możliwy?
Czy nasz bunt może coś zmienić?
Czy chcielibyśmy żyć w świecie bez buntowników?
Pamiętacie sprawę samospalenia Ryszarda Siwca w 1968 roku w geście protestu przeciw decyzji o agresji na Czechosłowację? Słyszeliście o grupie Fuck for forest sfilmowanej przez Michała Marczaka w głośnym filmie o tym samym tytule? Te dwie odległe przestrzenie buntu stanowią inspirację twórców przedstawienia. Bunt polityczny, poparty wstrząsającym gestem ofiary z własnego życia i bunt młodzieńczy, bunt jako eksperyment na drodze poszukiwania swojej tożsamości w momencie wkraczania w dorosłość.
W 2017 roku zaprosiliśmy do współpracy grupę ludzi szczególnie naznaczonych doświadczeniem buntu, aby mogli na czystym gruncie, w atmosferze wolności twórczej, dokonać wiwisekcji ich własnego doświadczenia sprzeciwu. Spektakl i forma jego powstawania wpisuje się w linię projektów Łaźni, których punktem wyjścia jest rzeczywiste graniczne doświadczenia ludzkie. Teatr daje możliwość zanurzenia się w traumie, przetworzenia jej w utopijną rzeczywistość i uwolnienia się od niej jako od tego, co nas więzi i nie pozwala iść dalej.
Czy to jednocześnie oznacza, że bunt zawsze wiąże się z traumą? I że nie warto się wzniecać buntów w imię idei, bo idee zawsze w końcu przegrają z partykularnymi interesami buntowników?
SPEKTAKL WYŁĄCZNIE DLA WIDZÓW DOROSŁYCH
---
Premiera: 25.03.2017
Twórcy:
Reżyseria: Marcin Liber
Dramaturgia: Krzysztof Szekalski
Scenografia: Mirek Kaczmarek
Muzyka: Rss Boys
Multimedia: Natalia Kabanow
Autor: Krzysztof Szekalski
Obsada:
Anna Ilczuk
Katarzyna Strączek
Marta Zięba
Rafał Cieluch
Andrzej Kłak
Michał Opaliński
---
MEDIA O SPEKTAKLU:
Te paralele budują interesujące napięcia sceniczne. Pokazują wytracanie się potencjału buntu, miałkość protestacyjnych postaw, naiwną wiarę w gest sprzeciwu, który zmienia świat. Ot, nieznośna lekkość buntu, który stał się fetyszem, postawą zmieloną przez popkulturę. Najsilniej oddziałuje jednak muzyka anonimowego duetu RSS Boys. Mocna, transowa, pulsująca. Bunt przez sztukę w czystej postaci, która dźwiękiem spina pokazane historie.
// Łukasz Gazur, Dziennik Polski, 2017
trzeba przyznać, że dziś - po "Czarnym Proteście" i samospaleniu Piotra S. - krzyk tego spektaklu jest chyba jeszcze bardziej słyszalny niż wcześniej.
// Łukasz Gazur, Dziennik Polski, 2018
Hiperkinetyczna forma synchronizuje się z ekspresją obsady. Właśnie owej synergii "FUCK. Sceny buntu" zawdzięczają swój unikalny, drapieżny charakter. O ile bowiem w rewersach losów buntowników trudno znaleźć coś zaskakującego, to już sposób ich przedstawienia potrafi oszołomić. Liber rzuca w stronę widowni prawdziwy sceniczny koktajl Mołotowa. Pokazując nagich aktorów i ich nagie emocje, uchwycone na najwyższych rejestrach, za pomocą najbardziej dosadnych słów. Tutaj obsada naprawdę ma butelki z benzyną i kamienie. Wymierzone i w siebie.
// Łukasz Badula, kulturaonline.pl, 2017
Małgorzata i Bartosz Szydłowscy z Łaźni Nowej od jakiegoś czasu nosili się z pomysłem na spektakl o współczesnych odmianach buntu, jego znaczeniu i konsekwencjach, realizację powierzyli Marcinowi Liberowi, sprawa Polskiego przydarzyła się niemal jednocześnie, stanowiąc prolog i ramę dla widowiska. (…)
To oczywiste, że cała piątka [aktorów - dop.] dzieli się z nami bolesnym kawałkiem własnego życia, zdaje relację z utraconego marzenia, spod żartów i prowokacji wyziera zwykły lęk o przyszłość. Jednak inscenizacja Libera nie ma w sobie nic z rewanżu, zemsty na znienawidzonym dawnym (i obecnym, bo Katarzyna Strączek formalnie jeszcze należy do zespołu) szefie, który ciągle nie został odwołany ze stanowiska. Jest o mechanizmach protestów różnej maści, o tym, jak nam powszednieją, a czasem przeradzają we własną karykaturę, stając teatrem pustych póz i gestów. To broni przedstawienie przed posądzeniem o doraźność i koniunkturalizm.
// Jacek Wakar, Magazyn O!Kultura, 2017
---
Spektakle udostępniamy BEZPŁATNIE.
Dla zainteresowanych:
Jeżeli chcesz nam pomóc w czasie pandemii, to przekaż darowiznę na cele statutowe teatru. Istnieje możliwość przekazania dobrowolnych wpłat:
Konto bankowe: 82 1020 2892 0000 5102 0591 0304
(PKO Bank Polski)
Przelew opisany "darowizna na cele statutowe teatru".
Mamy nadzieję, że w pierwszej kolejności wspieracie osoby najbardziej potrzebujące oraz te walczące o Wasze zdrowie i życie w szpitalach.
Mamy nadzieję, że przede wszystkim dbacie o siebie, zostajecie w domach i troszczycie się o swoich bliskich.
Dziękujemy, że z nami jesteście.
Bądźcie także po pandemii.
To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy online lub w kategoriach:
teatr