"DZIKIE" - TAKI MYK / Wojciech Wiśniewski

Zapraszamy na wyjątkową wystawę🖼️🖌️, która zabierze Was w świat dzikich zwierząt🦁. Niesamowite obrazy Wojciecha Wiśniewskiego👨‍🎨, działającego pod pseudonimem "Taki Myk" do obejrzenia już wkrótce w Leonarda Art Gallery.

🗒️Wernisaż: 19 marca 2022 r.
⌚18.00
Wystawa potrwa do 9 kwietnia 2022 r.!

TAKI MYK / Wojciech Wiśniewski
Absolwent Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej. Z graffiti związany od 1995 roku, zaczynał od writingu, następnie street logo by skupić się na technice szablonu. Obecnie w swoich pracach nie ogranicza się tylko do niej, łączy różne techniki malarskie. Malował na ulicach wielu miast Polski i Europy. Organizator wielu wydarzeń o tematyce około streetartowej, jest pomysłodawcą i głównym organizatorem Szablon Dżemu – święta techniki szablonu, prowadzi również zajęcia i warsztaty związane ze sztuką ulicy, graffiti i sitodrukiem.
Taki Myk swoimi pracami zwraca uwagę na to jak mocno ingerujemy w nasze otoczenie. Zmieniamy istniejący dookoła świat nie tylko bezpośrednio, ale i pośrednio poprzez nasz styl życia, wybory konsumenckie czy decyzje o pójściu na wybory. Pokazuje postacie zwierząt „skażonych” i zmodyfikowanych przez wytwory ludzkie: maszyny i elementy mechaniczne. Posługuje się przede wszystkim techniką szablonu oraz sitodruku, ponieważ motywy, które tworzy, powiela i w pierwszej kolejności umieszcza na ulicach.

Taki Myk - Wojciech Wiśniewski
“Dzikie”
Od wielu lat fascynują mnie i inspirują zwierzęta. Staram się je zrozumieć. Maluję je. Odtwarzam. Studiuję ich mimikę, spojrzenia. Tą niebywałą wiedzę o kosmosie, o tym co było, co jest. Wiedzę przodków, całe pokolenia doświadczeń niesione na czterech łapach poprzez puszcze. Lub niesione na skrzydłach gdzieś tam, wysoko…
A obok nich jesteśmy my - ludzie. Rozumni, inteligentni, rozmowni i nieustannie zdobywający. Więcej, szybciej, mocniej.
Zwierzęta wokół nas, nawet te najdziksze w głębii puszczy, widzą nas, chcąc nie chcąc chłoną. Wdychają z każdym oddechem “nasze” powietrze, piją “naszą” wodę.
Zwierzęta z moich obrazów nie czynią nam wyrzutów, nie atakują. Zastygły w pół ruchu w swoich codziennych czynnościach: zdobywając pożywienie, nasłuchując, szukając schronienia. Zmienione przez nas, zainfekowane industrialną cywilizacją próbują trwać dalej, przetrwać, pozostać.
Ostatnia seria obrazów zainspirowana została zmaganiami aktywistek i aktywistów domagających się większej ochrony lasów między innymi w Bieszczadach i Białowieży. Silnie ingerująca w środowisko decyzja o budowie muru w dłuż granicy to wyrok dla wielu istot. Dlatego skupiłem się na przedstawieniu gatunków zwierząt zamieszkujących właśnie te tereny. Pojawiają się między innymi wilki, rysie, łosie, lisy.
Na ostatnim etapie przygotowywania wystawy wstrząsnęła mną wiadomość o wybuchu wojny na Ukrainie. Jako artysta mając do dyspozycji agorę w postaci wystawy czuję się w obowiązku wykorzystać tą okazję i potępić agresję ze strony wojsk Putina. Powstała dodatkowa praca właśnie w tej sprawie.
Technicznie nie jestem już tak mocno przywiązany do ulicznej techniki szablonu. Oczywiście szablony wciąż pojawiają się w kompozycjach, ale nie stanowią meritum. Staram się je zmiękczyć, przełamać. Większy nacisk kładę na luźniejsze formy oddziałujące klimatem. Całość spajam ostrą linią konturu. Te dwa media, dwie estetyki dobrze wyrażają dwa światy w moich obrazach: zwierzęcy i cywilizacyjny.

To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Praga Północ lub w kategoriach: wystawa