Leonardo Padura, pisarz kubański, w Big Book Cafe. Rozmowa i aktorskie czytanie

Big Book cafe oraz Oficyna Wydawnicza Noir Sur Blanc zapraszają na spotkanie z Leonardo Padurą i przedpremierową prezentację jego powieści "Heretycy".
Znakomity pisarz kubański stworzył powieść kryminalno-historyczną o zaginionym dziele Rembrandta i buntownikach, których dążenia do wolności uznano za herezję.

Z gościem rozmawia Agata Kasprolewicz.
Fragmenty książki czyta aktor Dariusz Kowalski.
Z języka hiszpańskiego spotkanie tłumaczy Barbara Maciąg.

Zapraszamy do osobistego udziału w wydarzeniu przy Dąbrowskiego 81.
Wierczór będzie również transmitowany on-line na Facebooku: link
Wstęp jest wolny!

O AUTORZE
Leonardo Padura urodził się w hawanie w 1955 roku. Ukończył filologię na tamtejszym uniwersytecie. Sławę przyniósł mu rozpoczety w 1991 cykl powieści sensacyjnych, którego bohaterem jest porucznik policji Mario Conde (m. In. Znane w Polsce Gorączka w Hawanie, Wichura w Hawanie i Trans w Hawanie).
Pisarz, uhonorowany licznymi nagrodami krajowymi i międzynarodowymi, w 2013 r. Został kawalerem francuskiego Orderu Sztuki i Literatury. Nakładem Noir sur Blanc ukazała się jego powieść Człowiek, który kochał psy (2021), będąca biografią równoległą Lwa Trockiego i jego mordercy, Ramona Mercadera.

O POWIEŚCI "HERETYCY"
tłum. Dorota i Adam Elbanowscy
Bohaterem powieści jest hawański detektyw Mario Conde (w Polsce ukazały się dotąd trzy powieści Leonarda Padury z tej detektywistycznej serii), który na prośbę Amerykanina, Eliasza Kamińskiego, prowadzi dochodzenie w sprawie zaginionego obrazu Rembrandta, który ongiś należał do osiadłej w Krakowie żydowskiej rodziny Kamińskich. Historia obrazu – podobizny Chrystusa – sięga najpierw do roku 1939, kiedy statek „Saint Louis” z żydowskimi uciekinierami na pokładzie (wśród nich jest rodzina małego Daniela Kamińskiego - przyszłego ojca Eliasza - który wraz ze swym wujem już od kilku lat mieszka w Hawanie), nie dostaje zgody władz na przybicie do hawańskiego portu. Nie spełniły się nadzieje Daniela i jego wuja, że ich rodzina wykupi prawo azylu na Kubie w zamian za będący w ich posiadaniu obraz Rembrandta. Opowieść cofa się jeszcze dalej w przeszłość, do siedemnastowiecznego Amsterdamu: młody Żyd, łamiąc prawa swojej wspólnoty, zostaje uczniem Rembrandta, a potem, wyklęty jako bluźnierca i heretyk, wraz z obrazem swojego mistrza, ucieka na kresy Rzeczpospolitej, gdzie padnie ofiarą pogromów. Powieść prowadzi nas ponownie do współczesnej Hawany: śledztwo w sprawie zaginionego płótna Rembrandta (wszystko wskazuje na to, że obraz w roku 1939 znalazł się jednak w Hawanie) doprowadzi Maria Conde do spotkania z innymi heretykami, młodymi ludźmi, wyznawcami kontrkultury emo. Powieść Leonarda Padury, kryminalna i zarazem historyczna, jest pasjonującą opowieścią o ludziach z różnych epok, którzy buntują się przeciwko zastanej rzeczywistości, zaś ich marzenia i pragnienia zostają uznane za herezję.
Premiera książki odbędzie się w listopadzie 2022 r. Podczas spotkania w Big Book Cafe będzie można wysłuchać fragmentów powieści w interpretacji aktorskiej.

FRAGMENT KSIAŻKI "HERETYCY"
Wszystko jest w oczach, rzekł do siebie, wpatrując się w lustro, które kupił i przyniósł na mansardę. Do zaimprowizowanych sztalug przymocował arkusz papieru, którego powierzchnia wciąż była nieskalanie biała. Po co próbować? Mistrz miał rację: powinna być jakaś przyczyna, mocna i nieuchwytna opoka, równie trudna do sprecyzowania jak przekonywające spojrzenie na dziewiczej powierzchni. Ten powód był gdzieś tu, blisko, ta pogoń za czymś nieosiągalnym dla większości ludzi, a dostępnym tylko wybrańcom. Eliasz Ambrosius, przyglądając się swoim oczom na gładkiej powierzchni lichego lustra, wiedział, że w tej właśnie chwili zbliża się do granicy i jeśli ma ją przekroczyć, musi znać ostateczną odpowiedź.
Nie przestawał wpatrywać się w lustro, obserwując swoje oczy (światło i cień, życie i misterium), i rzekł sobie, że nie wolno mu poddawać się lękowi. Skoro jest tutaj, skoro naprawdę jest wolny, skoro ma w sobie siłę swoich siedemnastu lat, to musi wykorzystać ów niezwykły przywilej urodzenia się i życia w mieście, w którym Żydzi oddychają wolnością, przez całe wieki będącą czymś niewyobrażalnym dla ludzi ich rasy, a w jego wypadku - także przywilej bliskości człowieka niepokornego, malarza, który już jest uznawany za jednego z największych mistrzów, giganta na ołtarzu Apellesa. […]
„Rzeczywiście jesteś gotów?”, zapytał Mistrz i końcem pędzla wskazał stołek ustawiony przed drugim płótnem. Tym razem Eliasz nie mógł się powstrzymać: „Chyba całe życie czekałem na tę chwilę, Mistrzu”. „I już wiesz, dlaczego chcesz postawić wszystko na jedną kartę i spróbować swych sił jako malarz?”. „Tak, wiem… Ponieważ…”. Mistrz powstrzymał go ruchem pędzla. „To już twoja sprawa… I nie przejmuj się, jeśli odpowiedź wyda ci się zbyt prosta. Moja jest banalnie prosta… Gdybym wybrał studia medyczne na uniwersytecie, pewnie teraz byłbym bogaty i żył bez zmartwień…

To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Mokotów lub w kategoriach: spotkanie