Maks Wolski w Big Book Cafe. CHORZY NA POLSKĘ. Spotkanie w cyklu Świeże oko

Czy Polska jest krajem do prześmiania? Czym jest choroba na polskość? I kim naprawdę jest autor, który brawurowo wszedł na scenę literacką opowieścią o współczesnym Werterze alla polacca, kwintesencji polskiej neurozy?

Z MAKSEM WOLSKIM, autorem powieści „Nicuś” rozmawia ELIZA KĄCKA.
9 czerwca, czwartek, godz. 20.00
Przyjdź do BIG BOOK CAFE osobiście, wstęp wolny
lub oglądaj LIVE na Facebooku: link
Partner wydarzenia: Wydawnictwo ODDO

Jestem romantykiem, jak każdy Polak – mówi autor ukrywający się pod pseudonimem Maks Wolski, a bohaterem swojej debiutanckiej książki czyni człowieka galaretę, kwintesencję polskiej neurozy. Nicuś bez końca monologuje o swojej chorobie na polskość: „Polsko, ojczyzno moja, ty jesteś chorobą; ile cię trzeba leczyć, ten tylko się dowie, kto wyzdrowiał”. Tylko czy można wyzdrowieć?

W Big Book Cafe pytać o to będziemy samego autora książki. O jego brawurowym debiucie pisano:
„Polskość i męskość – te dwa bieguny organizują postać Nicusia, bohatera tej opowieści, współczesnego Wertera alla polacca, czy raczej męską ofermę, ofiarę dziejów. Przygodowa narracja, która miesza inwokację i inwektywę, literaturę drogi z obłomowizmem i niemożnością, próbę poszerzenia seksualnego spektrum z niezwykłym liryzmem i wzruszeniem”. – Agata Araszkiewicz
„Gdyby duchy Louisa Ferdinanda Céline’a, Henry’ego Millera, Thomasa Bernharda i Witolda Gombrowicza napisały wspólną książkę, powstałaby proza prawie tak energetyczna, obrazoburcza i bezlitośnie przenikliwa, jak Nicuś. Prawie, bo Maks Wolski mówi własnym, niepowtarzalnym głosem. I z siłą buldożera rozbija w drobny mak wszystkie iluzje i twarde struktury, których używamy, żeby zasłaniać przed sobą koszmarne wymiary istnienia – od polityki po jednostkową psychologię”. – Tomasz Stawiszyński
„Maks Wolski napisał powieść ni to łotrzykowską, ni to drogi; a może Bildungsroman, ale na odwrót. Bohater, Nico Polaczek, zarażony nieuleczalnie polskością, wędruje niczym zombie – żyjący po śmierci – przez otchłanie swojej życiowej porażki, jedynie możliwej w tym zawsze powojennym kraju. W tle poważne pytania: o rozpaczliwą, polską rodzinę − pierwsze, drugie i trzecie pokolenie wojennych traum − o duszącą obecność Kościoła, o to, czy ten konglomerat w ogóle da się leczyć? Gryząca ironia, momentami niezwykle zabawna, przykrywa coś głęboko smutnego”. – Andrzej Leder

To wydarzenie już minęło.
Sprawdź nadchodzące wydarzenia w dzielnicy Mokotów lub w kategoriach: spotkanie